Dane z ewidencji gruntów i budynków ważniejsze niż te z księgi wieczystej.

  Niemal dla wszystkich jest już oczywiste, że jeżeli chcemy się czegoś dowiedzieć o danej nieruchomości, poznać jej stan faktyczny i prawny, zaglądamy do ksiąg wieczystych. Uznajemy i co do zasady słusznie, iż opierając się na informacjach zawartych w księgach wieczystych zapewniamy sobie bezpieczeństwo zawieranej transakcji. Czy jednak zawsze takie podejście jest uzasadnione?